środa, 6 maja 2009

11-w biegu.

mam dosłownie 5 min zeby wstawić tą notkę dlatego tylko szybciutko napiszę, ze strój był skomponowany w takim samym pośpiechu jak ten wpis. to musiała być chyba druga prędkość kosmiczna bo nie zauważyłam jak bardzo wygięte były spodnie..

a teraz spadam pouczyć się do jutrzejszej matury!



in the picture i can see..

katana: wintydż

koszula: aronoł..

spodnie: promod

buty: h&m

torba: promod

chusta: wycięty kawałek z koszuli

fotos: fader

15 komentarzy:

  1. genialny pomysł z tą chustą! pozwolisz, że kiedyś odgapię ;>
    a mi się ten miszmasz podoba! świetnie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne to coś pod szyją w kropy :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Baśka: nooo...niech stracę..pozwalam ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. jakieś śliczne butki próbują wyjrzeć na świat spod spodni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się Twoja fryzura podoba,i ta złota bransoletka.Outfit ładny,szczególnie kolorystycznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się i nawet pomięte spodnie mi tu nie przeszkadzają ;)
    Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi siępomysł z zawiązywanie kurtki dżinsowej.

    OdpowiedzUsuń
  8. kropkowano-grochowa chusta faktycznie super. muszę pomyśleć nad czymś podobnym ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. takie zestawy wymyślone na szybko są najfajniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pewnie powiem coś co będzie dziwnie przyjęte! Ale dla mnie jesteś tak piękną kobietą, że to co nosisz na sobie nie ma dla mnie znaczenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta chusta piękna, ale w życiu nie pociełabym chyba takiej koszuli!

    OdpowiedzUsuń
  12. Amateur Fashionist: ale ta koszula miała paskudny krój i kosztowała tylko 2 złote :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Urzekła mnie chusta i kolor butów.
    Mam nadzieję, że powiodło się na maturze.

    OdpowiedzUsuń
  14. Szafa Biurowej: na razie wszystko idzie dobrze,ale najgorsze przede mną..:)

    OdpowiedzUsuń