widzę ogłoszenie o zniżce dla studentów, słyszę od znajomych, że tak, że super, że warto, zabieram filipa, wybieramy najdroższe danie, dorzucamy burżujskie napoje i delektujemy się zgrywając bogaczy, potem podchodzi kelner, uroczo się uśmiecha i informuje, że tak, że zniżka jest, ale tylko na najtańszą potrawę. a potem my robimy taką minę, że kelner się już nie uśmiecha.
wniosek? przerwa od zakupów dopóki się nie odkuję. a gdyby ktoś był ciekawy to za 1 obiad zapłaciliśmy równowartość 15 obiadów w misiu.
drugi wniosek? nie pindrz się nigdy przed wyjściem do restauracji. może wtedy kelner weźmie cię za biedaka i jedank pozwoli zapłacić ze zniżką
*FINE*
kurtka: new look %%
bluzka: h&m %
koronkowe coś: new look %
spodnie: bershka
buty: allegro
torba: quazi %
zdjęcia: kot.
Mierzyłam ostatnio to koronkowe coś w New Looku, ale na mnie tak ładnie nie leżało jak na Tobie ;) śliczne masz to wdzianko w kwiatki.
OdpowiedzUsuńA co do mega obiadu, to chyba bym kurczę zabiła tych znajomych co polecili i nie do końca wytłumaczyli na co jest zniżka :P
Pozdrawiam serdecznie :)
Super:) Moge prosic o nazwe sprzedającego tych bucików ;)?
OdpowiedzUsuńta koronka wwygląda tak super sexy na Twoich plecach! wooooooooooooow:D
OdpowiedzUsuńo ile nie przepadam za koronkami tak ty wyglądasz w nich przepięknie, ale i tak najbardziej podoba mi się kurtka
OdpowiedzUsuńświetna notka ;D Uśmiałam sie ;D Piękna koronkowa bluzka. Nie dość że kolor mi odpowiada, to w połączeniu z ładnym stanikiem wygląda tak kobieco, tak sexownie, tak romantycznie i tajemniczo, że całkowicie mnie tym kupiłaś ;)
OdpowiedzUsuńAchhh ten Spinx ;) moja kolezanka tez dała sie nabrac ;) jesli to jakies pocieszenie ;)
OdpowiedzUsuńPieknie wyglądasz:]
Pozdrawiam, askaa
ja tez doznałam szoku,gdy podczas wizyty w stolicy w pierożkarni zapłaciliśmy 10 x tyle za pierogi co w nie-pierożkarni :))hihi:)
OdpowiedzUsuńfajna ta koroneczka i bardzo kobieca
sliczny outfit!! genialna masz figure.
OdpowiedzUsuńAle wtopa! Ploteczki to samo zło;) Podoba mi się koronkowa bluzeczka-jest baaardzo kobieca:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko!
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie żywcem wyrwane z jakiejś strony o streetstyle'u ;) piękna ta kwiecista narzutka <3
OdpowiedzUsuńnie wiem ile kosztuje obiad w misiu, ale domyślałam się, że cena obiadu wyszła na totalnie abstrakcyjną - przynajmniej wiem, żeby nigdy nie iść do Sphinxa ;)
OdpowiedzUsuńa spodnie masz fantastyczne :)
Aż wolę nie pytać ile ostatecznie zapłaciliście w tej restauracji.. prawdziwy niefart. Zestaw fajny, fajnie wygląda połączenie koronki i dresowych spodni ;-)
OdpowiedzUsuńNo pięknie, zawsze robią takie "super promocje". Ale za to Ty wyglądałaś świetnie. Spodnie są bardzo interesujące :)
OdpowiedzUsuńOjej biedactwo! A najadłaś się przynajmniej ? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny top i spodnie ;)
hahah super notka!:)
OdpowiedzUsuńMY PRETTY DISORDER: prawie to zrobiłam.. tj. prawie zamordowałam roznosicieli tej parszywej plotki! :P
OdpowiedzUsuńanonim: nie pamiętam nazwy sprzedawcy, ale ogólnie to się nazywało 'top obuwie'.
SANDRULA: przekażę plecom :))
TALIA: wooow :D no to najlepszy zakup w moim życiu! ;D
ASKAA: czyli nie jestem jedyna! uff.. ;)
FERMINA: w misiu jem przeważnie za ok. 4 zł :) więc łatwo policzyć ile wyniósł mnie obiadek u tych dziadów -_- :P
SARA: właśnie nie! wyszłam z pustym brzuchem... ale wstyd...
Nielicha historia.
OdpowiedzUsuńFajne buty. Oczywiście teraz jak mam kase to trudno je już upolować na allegro :/
kurcze prześliczną masz tą kurteczkę z new looka.. chyba muszę się po taką wybrać.. :) heh.. co do obiadku no to nie ciekawa historia ale dzięki tobie będę wiedziała ze najpierw warto się dowiedzieć z pewnych źródeł jak to wygląda;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńcały zestaw piękny ale bluzka w kwiatki no1
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
świetna ta kurteczka w kwiaty i płaszcz!
OdpowiedzUsuńoj ale z tą restauracją to nie zazdroszcze..
;)
http://mypointmystyle.blogspot.com/
Super ta koronkowa bluzeczka, przepienie podkreśla twoją idealną figure!! :)
OdpowiedzUsuńKaska za obiad nie wroci ale nie ma co sie takimi "pierdołkami" przejmowac :D najwyzej nie bedzie nowych bucików :D:D hehe, no to ale Cie pocieszyłam! :)
chyba nawet jakbyś się nie starała, to nie wyglądałabyś na "biedaka". Jesteś bardzo ładna a styl ma się w sobie, nie da się go na siłę wypracować.
OdpowiedzUsuńświetne zestawienie, z zadziorem:D
OdpowiedzUsuńa dobre było? :P
OdpowiedzUsuńśliczna ta koronkowa bluzeczka!
OdpowiedzUsuńLAVENDER SUMMER: przeglądnęłam aukcje użytkownika, u którego je kupiłam i faktycznie, nie znalazłam ich już:( ale to było całkiem niedawno więc pewnie jeszcze się pojawią :)
OdpowiedzUsuńQUEEN A.: to w takim razie leć tam i to szybko bo kiedy ją kupowałam to na wieszaku została już tylko jedna!
MISS SHAKESPEARE: taaak.. już mi lepiej.. ;P
ŻUŻU: haha, uwierz, że potrafiłabym źle wyglądać :P:P
KATARZYNA SMOK: uhum, ale bez szaleństw :)
Kurtka w kwiatki fajnie ożywia resztę.
OdpowiedzUsuńJuż wiele razy przekonałam się, że trzeba się pytać na czym polega zniżka, bo ona zazwyczaj polega na czymś innym, niż my się domyślamy. I o to im chodzi!
Haha, widzę, że byłyśmy w tym samy Sphinxie :) Tylko, że ja na promocję trafiłam przecudowną i za 10 zł najadłam się za cały tydzień. Mało tego, mój chłopaczek tak sobie promocje upodobał, że zanim wyjechałam byliśmy tam 3 razy w jednym tygodniu :D
OdpowiedzUsuń