a co do ciuchów-na zdjęciu jeszcze ciepła, świeżo upolowana na przecenach, bluzka z reserved z zebrą. po prostu zakochałam się w jej tępym spojrzeniu (zebry, nie bluzki). do tego moje najdłuższe kolczyki, stare, dobre, wysłużone glany i zestaw gotowy. co prawda finezją nie powala, ale jest wygodny i ciepły (omamo, skoro gadam tak teraz, to co będzie za 30 lat???). co bardziej spostrzegawczy czytelnik na pewno zauważy też w tle niebieską bluzkę, którą próbowałam Wam ostatnio pokazać. dobrze się złożyło, że wisi sobie tam wisi bo na tych zdjęciach widać fakturę jej ramion lepiej niż na zdjęciach z posta, w którym miała grać główną rolę. no cóż. bywa.
bluzka z zebrą: reserved %
golf: jest tak stary, że już prawie vintage, no name
spodnie: h&m
buty: steel
kolczyki: i am
foty: zgadnijcie kto? :3
Potem się nigdy nie da wbić do przebieralni, bo se tam jakieś pańcie focie cykają :P
OdpowiedzUsuńMiałaś dodać Qcyka !!!
Bluzka jest "słtaśna"! Szkoda tylko, że tego spojrzenia wyraźnie nie widać, ale w sumie tępe ma być:)
OdpowiedzUsuńjest świetna. Przez to, że jest taka krótka nabiera luzackiego uroku. I ten 'glanowy' kontrast ;D
OdpowiedzUsuńTez jakis czas temu zakochalam msie w tej zebrze i musialam po prostu kupic te bluze:)
OdpowiedzUsuńhaha, komentarz kota dobry! :D
OdpowiedzUsuńbluzka ekstra
i te żółte buty!
kot: odezwał się ten co musi w kolejkach do przymierzalni stać! :)
OdpowiedzUsuńcealum: no ale powiedz, że widzisz je oczymi wyobraźni, no powiedz! :)
talia: właśnie dlatego ją wzięłam, przez tą 'krótkość' ;)
dakota77: bo zebrze się nie odmawia!
6roove: no,no,no, on niech sobie na dużo nie pozwala bo wyłączę komentarze dla niezalogowanych się skończy rumakowanie ;P
Fajne zdjecia a poza tym każda rzecz mi się na nich podoba;D.
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój wczorajszy komentarz, był supermiły;D
Też zawsze pozostaję wierna glanom ;) Jedyne buty zimowe, które naprawdę nie przemakają!
OdpowiedzUsuńCudna ta bluzka !<3
OdpowiedzUsuńHehe... faktycznie.. w moim 'stylu' :P
OdpowiedzUsuńJuz sie obsłuha HMu na mnie dziwnie patrzy jak wpadam tylko na chwilke do przymierzalni i wybiegam:P
Świetna zebrza bluzka:P
rewelacyjna jest ta bluza!
OdpowiedzUsuńa zebra wcale nie ma tępego spojrzenia, raczej takie zalotne, nie? :D
Od dawna już zaglądam na Twojego bloga a teraz będę to robić całkiem 'legalnie' :) Świetne buty!
OdpowiedzUsuńula: nie ma za co, to mi jest miło, że Tobie jest.. yy.. miło? :D
OdpowiedzUsuńczarna.masza: glany rulez i tyle :)
rurzowa: hah, nie dziwię się, ochrona to już powinna mieć Twój autoportret ;P
lumpexoholiczka: no nie, a ja myślałam, że kupiłam tępą zebrę! ja nie chcę zalotnej, to nie fair! ;D
patkowa: będzie mi miło ;)
Ja uwielbiam sushi, bo głownie dlatego, że uwielbiam ryby i owoce morza. A ty lubisz? Zawsze możn też spróbować wegetariańskiego sushi i jeśli lubisz warzywa i ryż, to nie może Ci nie smakować;).
OdpowiedzUsuńHej.
OdpowiedzUsuńWybieram się na studia (biologia) i ktoś i u mnie napisał , że Ty to studiujesz. Mogłabyś mi jakoś poradzić? Napisać czy jest ciężko i jakie są twoje wrażenia ?
Z góry dzięki :)
Pani Niemodna: podaj maila to coś Ci spróbuję poopowiadać.
OdpowiedzUsuńmikolajowa@buziaczek.pl (czekam z niecierpliwością ) :)
OdpowiedzUsuńKURDE, RESERVED CHYBA NAPRAWDE WRACA DO ŁASK!
OdpowiedzUsuńmadzikzet: wiem, że sporo osób narzekało na re, ale ja zawsze umiałam tam znaleźć coś dla siebie, zresztą, niedługo pokażę kolejny łup właśnie z tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich butach :)
OdpowiedzUsuńA ja chciałam zadać pytanko nie modowe ;) Jaką farbą farbujesz włosy? (Chyba, że to Twój naturalny, to w takim razie przepraszam;))Przepiękny kolor i bardzo pasujący do Twojej urody:-)
OdpowiedzUsuńale bluza! kolczyki też mi się podobają ^^
OdpowiedzUsuńPieknie jest! :)
OdpowiedzUsuńCzy moglabys powiedziec jakiego obiektywu uzywasz do robienia zdjec na bloga?