wtorek, 18 maja 2010

85-wspieramy cię..

pozostańmy w temacie mojej depresji ;) jako że kilka osób zaproponowało mi wykorzystanie mnie samej, a raczej mojego wyglądu zewnętrznego jako leku na moją ostatnią gnuśność. stwierdziłam, że cośw tym musi być i rozpoczęłam poszukiwania swoich zdjęć, które w jakiś sposób odciągnęłyby mnie od niewesołego.tematu.z.poprzedniego.posta. i znalazłam! rozpoczynamy sesję antydepresyjną, oto one:


szafa 1 szafa 2
sierpień '09. wakacje na kaszubach. tylko ja i on, on i ja. dwóch oddanych sobie przyjaciół. zawsze razem, zawsze dobrze. o skrzydlakowy owocu klonu! kocham cię! (w tym momencie ja wymiękam i wychodzę ryjąc ze śmiechu. dwa najładniejsze zdjęcia ever jakie zrobił mi filip byłyby właściwie idealne gdyby nie to, że na twarzy mam kawałek drzewa. ekhm.no trudno.. :) przejdźmy do kolejnych zdjęć..



szafa 3
to niepozorne foto planuję wydrukować sobie w formacie miliard metrów na milion i powiesić na bloku na przeciwko tak żeby widzieć je przez okno. jedyna pamiątka z koncertu najuwielbieńszego zespołu ostatnich nocy spędzonych z mp4 (które swoją drogą zostawiłam w sobotę w autobusie..). jedyna, ale za to jaka. no dobra, można by się kłócić, że skoro wokalista ze mną zatańczył to w sumie fajniejsze mogłoby być zdjęcie uwieczniające konkretnie to wydarzenie, a nie tylko kawałek mojej ręki, aleee.. i tak kocham to foto :P aha. zapomniałabym. zespół nazywa się kamp! ;) a koncert był mega!!!

szafa 4

i na koniec jeszcze jedna anty-depresyjna fota. ale żeby nie było, że tym postem całkiem odbiegłam od tematyki bloga to tym razem coś stricte związanego ze strojem. a konkretnie moje juwenaliowe ciuchy. panie i panowie, oto my:
szafa 5


ok, mi już jest lepiej i mogę teraz spokojnie z uśmiechem na ustach położyć się spać, ale gdyby jednak komuś było mało to na dobranoc serwuję jeszcze mały bonusik.
golący się taxido.
branoc :)

16 komentarzy:

  1. :DDD
    taxidoooo, jestem wzruszona, ktoś jeszcze pamięta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ja lubię tu zaglądać(:

    z tym listkiem na nosie to jak eko-pinokio(:

    Lola

    OdpowiedzUsuń
  3. 6ROOVE: no słuchaj, nawet pamiętam, że w oryginale powinno się pisać tuxedo :P ale nie byłam pewna, czy wtedy wszyscy zrozumieją ;)
    LOLA: no dobra, eko-pinokio mnie pokonał... xD pięknie dziękuję za przemiłe rozpoczęcie dnia! :D:*

    OdpowiedzUsuń
  4. hah wygladalas przegenialnie na juwenaliach! mega-optymistyczne zdjecia, az milo zaczac nimi dzien pelen nauki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja notka rozweseli nie tylko Ciebie, ale i wszystkich dookoła!:) Nie mogę się przestać uśmiechać czytając i oglądając te zdjęcia. Myślę, że przegonisz tym postem pochmurną wiosnę :P

    OdpowiedzUsuń
  6. mangowskie oczy super! rewelacja:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Od razu jakoś tak weselej!

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajny blog, ładne masz zestawy, jakim aparatem robisz zdjęcia?

    OdpowiedzUsuń
  9. Depresja? nie wierzę-wszytsko tu takie wesołe i mega optymistyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. gagowy makijaż , super : oo

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha prawie jak na Upper East Side w gossip girl :d

    OdpowiedzUsuń
  12. kotwa! wróciła! jea!

    Bardzo się ciesze, bardzo lubię czytać Twoje posty (jestem zachłanna i blip mi nie wystarcza;), ale chyba jeszcze bardziej lubię oglądać zdjęcie - nawet jeżeli nie są stricte szafiarskie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam pytanie, jak zrobiłyście sobie takie oczy jak na ostatnim zdjęciu???

    OdpowiedzUsuń
  14. THREECROPEK: dzięki :) nikon d300
    QUIPROQUO: się staram ;)
    FERMINA: jakie to miłe.. :):**
    ANONIM: makijaż jest namalowany na zamkniętych powiekach, dlatego przez cały pochód towarzyszyły nam krzyki 'zamknijcie oczy!' ;P

    dzięki wszystkim za mega optymistyczne komentarze! ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. zabawne te ostatnie zdjęcia! [i like it]

    OdpowiedzUsuń