niedziela, 8 listopada 2009

65-foty kloty z ostatnich dni.

ufff! jestem bardzo szczęśliwa, że ten tydzień dobiega już końca. jeszcze tylko jutrzejsze (a właściwie dzisiejsze) ćwiczenie terenowe (pobudka o 5.30!!) i będę mogła trochę odetchnąć. ten tydzień był dość ciężki, ale znalazłam trochę czasu na przyjemności.. ;) po pierwsze we wtorek bawiłam się na urodzinach współlokatora mojego chłopaka w ich akademickim pokoiku. było ciasno, ale wesoło, in and out of love w wykonaniu 6-ciu wyjących facetów zostanie w mej pamięci na zawsze. rusek, dzięki ;)
po drugie z piątku na sobotę wybyłam na drugi koniec wrocławia na domówkę do koleżanki z grupy. impreza była czadowa, a jednoosobowy materac, na którym bynajmniej nie spałam sama, wyjątkowo wygodny ;)
po trzecie, w piątek po zoologii i angielskim stwierdziłam, że życie jest zbyt piękne żeby przesiedzieć je w moim zatęchłym mieszkanku dlatego zorganizowałam sobie eskapadę do ogrodu botanicznego. droga nie była łatwa (ogród mam po drugiej stronie ulicy), ale dałam radę! nie żałuję, że w końcu ruszyłam swoje cztery litery, pogoda była tak piękna, że mogłabym tam siedzieć godzinami i gdyby żołądek nie dawał o sobie znać to pewnie tak to by się skończyło. mimo wszystko obiadku w misiu też nie żałuję. mmm...leniwe...:))

szafa 4

uhahana ja oraz nasz czarujący solenizant.


szafa 1 szafa 2

mina przerażona bo to wtedy słuchałam wykonania wspomnianego wyżej utworu


szafa 3

with my dear żorż




szafa 1 szafa 2

z moją ulubioną znajomą z grupy śmierci (tj. z zoologii) i wszystkich innych grup-paulą. a to drugie zdjęcie wstawiam żeby chociaż tak troszeczkę pokazać 'łańcuch', który miałam wtedy na sobie.





szafa 1


szafa 5 szafa 4


szafa 3


szafa 2


zestaw urodzinowy:
biała koszulka: esprit, sh
szara koszulka: h&m %
spodnie: zara %
kolczyki: od kota
branzoletka: ukradłam mamie

zestaw parapetówkowy:
sukienka: h&m
biała koszulka: bershka
bluza: h&m %
kalosze: new yorker
łańcuch: prezent od mum

foty: ooo.. dużo różnych osób :) ja, kot, ola i chyba karola.
dzięki za uwagę.

23 komentarze:

  1. Boże, to jesienne zdjęcie z mostkiem mnie powaliło. Jest absolutnie rewelacyjne! Aha, i uwielbiam In and out of love :)I zastanawiam się czasem czy nie mieszkasz w moim dawnym mieszkaniu na Sępa-Szarzyńskiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie te jesienne zdjecia tez powalily mowiac szczerze, odciagnely na chwile uwage od Twojej przeslicznej buzi ha ha. Niesamowicie Ci twarzowo w krotkich wlosach!

    OdpowiedzUsuń
  3. ostatnia fota zarąbista i jakie cudne liscie! na wschodzie i poludniu juz polowa spadla ;/
    masz swietna bransolete!
    pzdr :))

    OdpowiedzUsuń
  4. o teraz widze, ze nie tylko mnie liscie zachwycily :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie będę zbyt oryginalna ale fota mostku ze Szczytnickiego jest przeeeboooskaa! Myslalam, że to obraz w pierwszej chwili.. :)

    A z zestawów.. oczu nie moglam oderwać od tych pieknych kolczyków :)

    Pozdr,
    Erill

    OdpowiedzUsuń
  6. jedne z piękniejszych jesiennych zdjęć jakie na blogach widziałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Skradłam trzecie jesienne zdjęcie na pulpit. Na swoją obronę mam to, że mnie odpręża a mam dużo nudnej nauki dzisiaj. Przepraszam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. mostkowe foto urzeka!
    Wyjątkowo do Twojej fryzury pasują pawie pióra:)

    http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie Ci w tych krótkich włosach.
    A moje kolczyki z pawich piorek rozwaliły się po jedym wyjściu :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Pawie piórka baaaaaaaaaardzo do Ciebie pasują:D

    a ten ostatni outfit, i ta sceneria zdjęć po prostu wzroku nie można oderwać,,,;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zanim zaczęłam pisać zastanawiałam się przez chwilę co w zwrocie (który mi się w głowie wytworzył) "ogród zoologiczny" mi nie pasuje. Prawie tak napisałam. ;-)

    Bo zdjęcia z ogrodu zoologicznego bardzo mi się podobają! ;-D

    OdpowiedzUsuń
  12. co studiujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniale zdjecia, a Ty jestes sliczna.

    OdpowiedzUsuń
  14. na drugim zdjęciu masz dość dziwną ręke...

    OdpowiedzUsuń
  15. o ja!! zdjęcia są przebombowe! Piękny jest ten ogród! Muszę czasami pamiętać, że warto wybrać się w takie miejsce, siedzieć i nic poza tym, cały dzień ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Emu! I to czorneeee! Ja też chcę ;pp.

    OdpowiedzUsuń
  17. Na ostatnim zdjęciu wyglądasz cudownie! Śliczna kurtka.

    OdpowiedzUsuń
  18. zaglądam i zaglądam, a nowych fot nie ma:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolczyki pawie piórka są genialne !!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam do Ciebie jedną prośbę: pisz częściej :) Już od dłuższego czasu wpadam do Ciebie na bloga i sprawdzam co słychać ;) A teraz czekam na nową notkę i fotki!!

    OdpowiedzUsuń
  21. byłas w piatek obok bezsennosci ?
    buba

    OdpowiedzUsuń
  22. Śledzę tego bloga już od dobrych paru miesięcy. Niesamowite stylizacje! W końcu mam możliwość dodania do linków więc od razu to robię;)

    Pozdrawiam!:*

    OdpowiedzUsuń
  23. dziękuję za wszystkie komentarze i przepraszam za zawias :))

    buba: niee, w piątek imprezowałam u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń