po drugie z piątku na sobotę wybyłam na drugi koniec wrocławia na domówkę do koleżanki z grupy. impreza była czadowa, a jednoosobowy materac, na którym bynajmniej nie spałam sama, wyjątkowo wygodny ;)
po trzecie, w piątek po zoologii i angielskim stwierdziłam, że życie jest zbyt piękne żeby przesiedzieć je w moim zatęchłym mieszkanku dlatego zorganizowałam sobie eskapadę do ogrodu botanicznego. droga nie była łatwa (ogród mam po drugiej stronie ulicy), ale dałam radę! nie żałuję, że w końcu ruszyłam swoje cztery litery, pogoda była tak piękna, że mogłabym tam siedzieć godzinami i gdyby żołądek nie dawał o sobie znać to pewnie tak to by się skończyło. mimo wszystko obiadku w misiu też nie żałuję. mmm...leniwe...:))











zestaw urodzinowy:
biała koszulka: esprit, sh
szara koszulka: h&m %
spodnie: zara %
kolczyki: od kota
branzoletka: ukradłam mamie
zestaw parapetówkowy:
sukienka: h&m
biała koszulka: bershka
bluza: h&m %
kalosze: new yorker
łańcuch: prezent od mum
foty: ooo.. dużo różnych osób :) ja, kot, ola i chyba karola.
dzięki za uwagę.
Boże, to jesienne zdjęcie z mostkiem mnie powaliło. Jest absolutnie rewelacyjne! Aha, i uwielbiam In and out of love :)I zastanawiam się czasem czy nie mieszkasz w moim dawnym mieszkaniu na Sępa-Szarzyńskiego ;)
OdpowiedzUsuńMnie te jesienne zdjecia tez powalily mowiac szczerze, odciagnely na chwile uwage od Twojej przeslicznej buzi ha ha. Niesamowicie Ci twarzowo w krotkich wlosach!
OdpowiedzUsuńostatnia fota zarąbista i jakie cudne liscie! na wschodzie i poludniu juz polowa spadla ;/
OdpowiedzUsuńmasz swietna bransolete!
pzdr :))
o teraz widze, ze nie tylko mnie liscie zachwycily :D
OdpowiedzUsuńNie będę zbyt oryginalna ale fota mostku ze Szczytnickiego jest przeeeboooskaa! Myslalam, że to obraz w pierwszej chwili.. :)
OdpowiedzUsuńA z zestawów.. oczu nie moglam oderwać od tych pieknych kolczyków :)
Pozdr,
Erill
jedne z piękniejszych jesiennych zdjęć jakie na blogach widziałam
OdpowiedzUsuńSkradłam trzecie jesienne zdjęcie na pulpit. Na swoją obronę mam to, że mnie odpręża a mam dużo nudnej nauki dzisiaj. Przepraszam. ;)
OdpowiedzUsuńmostkowe foto urzeka!
OdpowiedzUsuńWyjątkowo do Twojej fryzury pasują pawie pióra:)
http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/
Fajnie Ci w tych krótkich włosach.
OdpowiedzUsuńA moje kolczyki z pawich piorek rozwaliły się po jedym wyjściu :(
Pawie piórka baaaaaaaaaardzo do Ciebie pasują:D
OdpowiedzUsuńa ten ostatni outfit, i ta sceneria zdjęć po prostu wzroku nie można oderwać,,,;)
Zanim zaczęłam pisać zastanawiałam się przez chwilę co w zwrocie (który mi się w głowie wytworzył) "ogród zoologiczny" mi nie pasuje. Prawie tak napisałam. ;-)
OdpowiedzUsuńBo zdjęcia z ogrodu zoologicznego bardzo mi się podobają! ;-D
co studiujesz? :)
OdpowiedzUsuńWspaniale zdjecia, a Ty jestes sliczna.
OdpowiedzUsuńna drugim zdjęciu masz dość dziwną ręke...
OdpowiedzUsuńo ja!! zdjęcia są przebombowe! Piękny jest ten ogród! Muszę czasami pamiętać, że warto wybrać się w takie miejsce, siedzieć i nic poza tym, cały dzień ;-)
OdpowiedzUsuńEmu! I to czorneeee! Ja też chcę ;pp.
OdpowiedzUsuńNa ostatnim zdjęciu wyglądasz cudownie! Śliczna kurtka.
OdpowiedzUsuńzaglądam i zaglądam, a nowych fot nie ma:(
OdpowiedzUsuńKolczyki pawie piórka są genialne !!!
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie jedną prośbę: pisz częściej :) Już od dłuższego czasu wpadam do Ciebie na bloga i sprawdzam co słychać ;) A teraz czekam na nową notkę i fotki!!
OdpowiedzUsuńbyłas w piatek obok bezsennosci ?
OdpowiedzUsuńbuba
Śledzę tego bloga już od dobrych paru miesięcy. Niesamowite stylizacje! W końcu mam możliwość dodania do linków więc od razu to robię;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:*
dziękuję za wszystkie komentarze i przepraszam za zawias :))
OdpowiedzUsuńbuba: niee, w piątek imprezowałam u siebie ;)