A oto i moja wczorajsza, szmateksowa zdobycz, spódnica z wysokim stanem o dość nieokreślonym kolorze. Jest tak dziwny, że zupełnie dominuje strój dlatego dobrałam do niego nie rzucającą się w oczy, szarą koszulkę i czekoladowe dodatki, które trochę łagodzą całość. Z butami miałam problem. Przymierzyłam 8 par i w końcu zdecydowałam się na te. Co prawda widziałabym tutaj jakieś proste, skórzane sandały na wysokim obcasie, ale póki co muszę się zadowolić tymi platformami.
Zdjęcia w końcu nie są robione w moim ogrodzie bo mój filipek zrobił mi niespodziankę i wrócił wcześniej z wrocka. Oczywiście od razu to wykorzystałam, a raczej wykorzystałam jego-jako mojego osobistego fotografa. Teraz to ja mogę pozować :)
a kiedy krój spódnicy mi się znudzi zrobię tak:
koszulka: cubus
spódnica: vintage
buty: good but :)
pasek: wyciągnięty z płaszcza
zdjęcia: filip
najbardziej mi się podoba na ostatnim zdjęciu :) a za wstążkę masz :*
OdpowiedzUsuńjakie ty masz piękne nogi,można popaść w kompleksy:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!!
OdpowiedzUsuńBaglady: to jest tzw. złudzenie optyczne :)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw ,w szczegolnosci spodnica:)
OdpowiedzUsuńMega inspirujący blog:)
Będę odwiedzać.
czyżby to, co masz we włosach, nie było wstążką? mniejsza z tym, wygląda jak wstążka,a ja kocham wstążki :P
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, kolor spódnicy świetny taki morski trochę :) całość fajnie wygląda
OdpowiedzUsuńhej, właśnie Cię odkryłam i muszę powiedzieć, ze mi się podoba. fajne zestawy, no i jesteś taka ładna,że tylko zazdrosć bierze! z ciekawostek- ja też kończyłam Topolówkę, jak zobaczyłam Twój strój na koniec roku to już wiedziałam, że Ty tamtejsza:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńej, Twoja szkoła na zdjęciu wygląda identycznie, ale widocznie musiałam się pomylić. nie jesteś z 3miasta??
OdpowiedzUsuńbardzo inspirujące zdjęcia i strój. genialne nogi ;>
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor spódnicy, zestaw na wielki plus ;-))
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, spódnica cudna i Ty też piękna
OdpowiedzUsuńps.co to za cienie do powiek, bo fajnie wyglądają?
spódnica idealna! mi sie taka marzy tylko w kolorze chabrowym ;)
OdpowiedzUsuńJa tutaj do Ciebie trafiłam dzięki La Comadreja roja( coś czuję, że dzięki tej niesamowitej pani odkryję jeszcze wiele wspaniałych blogów i rzeczy ;)) i z miejsca pozwoliłam sobie dodać Twój blog do swoich zakładek, bo totalnie zauroczyłam się Twoimi barwnymi i niezwykle pozytywnymi zdjęciami. Jestem też pod dużym wrażeniem Twojej własnej interpretacji mody, bo dziś już mało komu udaje się bronić przed pułapkami sieciówek...jednym słowem - rewelacja! :) Tak więc chyba będziesz musiała do mnie przywyknąć, bo będę tutaj częstym gościem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
Anonim: ten cień to kredka ;) a tak serio to nie mam pojęcia co to za firma bo ona jest bardzo stara (nawet kosmetyki mam vintage..:P). Moja mama kupiła ją lata temu, a potem dłuuuugo nie używała. Ja najpierw zainteresowałam się nią w gimnazjum potem znowu nastąpiła stagnacja i teraz ponownie się pokochałyśmy. niestety nazwa firmy się starła, ale nie sądzę żeby jeszcze je produkowali :P
OdpowiedzUsuńcudownie!
OdpowiedzUsuńspódnica przepiękna !
OdpowiedzUsuńPięknie! Baaardzo kobieco. :)
OdpowiedzUsuńja pier...ale ciebie sie przyjemnie ogląda!że też cię wcześniej nie znalazłam..z posta na post coraz bardziej cię lubię:d..twój styl;)
OdpowiedzUsuń