środa, 30 grudnia 2009

69-gdybym..

..szła na sylwestra to pewnie tak bym wyglądała. wyglądać tak jednak nie będę bo w tym roku razem z kotem wybraliśmy wygodnego sylwestra w domowym zaciszu. królować zatem będą jakże modne w tym sezonie dresy, wszelakie ocieplacze i ruski szampan. coś nam się w końcu od życia należy, prawda?!
;)
a tak serio to planujemy jutro szaloną wyprawę porwanym autem moich rodziców do najbliższego miasta, w którym jest mcdonald w celu świętowania tego podniosłego wydarzenie w jak najlepszym stylu. w planie zwariowane cheesburgery i szalone lody z lionem. już się nie mogę doczekać :))

szafa 1 szafa 5

szafa 3

szafa 2 szafa 4

bluzka: promod
cekinowe coś: h&m
spodnie: zara %
buty: no przecież wiecie..;)
kokarda: prezent (h&m)
branzolety: prezenty
korale: jeden z krakowskich straganów


foty: kot

22 komentarze:

  1. powiedz mi, skjad Ty wzielas te dlugie i szczuple nogi?!??!?!?!;) to cekinowe cos widzialam tez w innym sklepie za 150zł;/;/ prosze powiedz, ze kupilas to na przecenieeee

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna kreacja sylwestrowa :)))
    ja też w domu w papciach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie trochę za dużo, ale w sumie to sylwester, trzeba iść na całego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja no właśnie nie wiem skąd buty, a bardzo mi się podobają, mimo iż są pieruńsko wysokie jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. gdybyś wracała z Sylwestra pewnie wyglądałabyś jak na zdjęciu nr dwa:D:D

    OdpowiedzUsuń
  6. a w domu też fajnie, ja bym nawet wolała...;)
    udanego Sylwestra:D

    ps. nowy aparat? bo jakość zdjęć świetna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Im częściej widzę te kokardy na blogach, tym nabieram coraz większej ochoty na taką kokardę. Bosko wyglądasz w niej :D Jak i w całej reszcie ;)
    Udanego i szalonego sylwestra życzę! Nawet w McDonaldzie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne to cekinowe wdzianko. i piękna ta kokarda :)

    OdpowiedzUsuń
  9. madzikzet: z brzucha mamy :) ale mówiąc szczerze-odpadam przy niej w przedbiegach, bo jest ode mnie troszkę niższa, a ma dłuższe nogi!:)) a za cekinowe wdzianko nie zapłaciłam nic bo kupiła je sobie mama, ale po wypakowaniu go z reklamówki doszła do wniosku, że właściwie.. nie pasuje jej i czy ja przypadkiem nie wiem co ona ma z nim zrobić.. wiedziałam :))
    gosia: o właśnie, moje nowe,żar papcie to wystarczająco dobry powód żeby zostać na sylwestra w domu! ;D
    bessnel: też ak pomyślałam :)
    blondas: zatem wybacz, nie napisapokazywałam je dosyć często (np w poprzednim poście) i dlatego to pominęłam ;) już nadrabiam-są z prima mody i są bardzo wygodne bo mają sporą platformę-nie czuć tak ich wysokości i można przechodzić w nich naprawdę spore odległości (mój rekord to 8 godzin non stop w tych butach, a rezultat-najmniej zmęczone i poobcierane stopy z całej imprezującej wtedy ze mną grupy, polecam!:)
    szafa madziary: albo i lepiej.. :3
    lumpexoholiczka:> no ba, że fajnie! :) a aparat nadal ten sam, tyle że przy dobrym oświetleniu zdjęcia wychodzą dużo lepsze, obiektyw mam słaby dlatego foty robione w domu, czy po zmierzchu są dość kiepskie. no i kontrast ostrości ja-tło to już fotoszop oczywiście (ale chyba widać).
    pani niemodna: dzięki :)
    miuska: a ja mam na odwrót z tymi kokardami :P ale pocieszam się, że z nimi jest pewnie tak jak z hamowymi naszyjnikami, na blogach mają wszyscy, ale w świecie 'realnym' już nie ;)
    bobs.: dzięki, przekażę ;P
    Dzięki za życznie, Wam też życzę czadowej imprezy! :):*

    OdpowiedzUsuń
  10. No to widzę, że plany na sylwestra mamy podobne ;) No może poza tym McDonaldem, bo my musielibyśmy wrócić się do Warszawy. Fajne te cekiny, nie mogę się przekonać do takiej bluzy, ale kogoś namawiałabym do oswajania jej w noszeniu na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kokarda i cekinowe coś -bomba!:)
    Zazdroszczę McDonaldowego menu... ja jutro pracuje :( i jak wyjde to juz "złote łuki" będą zamkniete:(:P

    OdpowiedzUsuń
  12. sprężyna: mnie tam namawiać nie trzeba..;P
    rurzowa: biedna ty.. to może wezmę ci coś na wynos?! :))

    OdpowiedzUsuń
  13. you are so gorgeous and have great style! i love ur jeans and booties :))

    xoxo

    natalieoffduty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. i bardzo dobry plan sylwestrowy, popieram, nie zawsze trzeba gdzieś iść :D

    OdpowiedzUsuń
  15. o matko , co za styl kobieto !
    gratulacje ;))

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne wdzianko i kokarda :))
    wpadajcie do nas! też siedzimy w domu :D
    planuję za to w sobotę sobie odbić :)))
    pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  17. całość niezła, ale korale, o zgrozo, to zabójstwo dobrego smaku.

    OdpowiedzUsuń
  18. aż się dziwię, że dopiero teraz wpadłam na Twojego bloga! trudno było mi się zdecydować, pod którym postem to napisać, bo wszystkie stroje mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. 6roove: wpadniemy, na pewno! ;D
    anonim: muszę zupełnie szczerze wyznać, że okropnie mnie ten komentarz rozbawił :D
    francuzeczka: naprawdę, bardzo, bardzo mi miło, dzięki za te słowa :):*

    OdpowiedzUsuń